"Niektóre wypowiedzi można zrozumieć jako materialną herezję". Kardynał uderza w papieża

Kardynał Gerhard Müller stwierdził, że chociaż "niektóre wypowiedzi papieża Franciszka są sformułowane w taki sposób, że można je zrozumieć jako materialną herezję, niezależnie od ich niejasnego subiektywnego znaczenia”, to jednak nie można twierdzić, że papież utracił prawo do sprawowania urzędu, ponieważ formalnie nie nauczał herezji.

Niemiecki kardynał wyraził swoją opinię na temat kontrowersyjnych wypowiedzi Franciszka w artykule w czasopiśmie religijnym "First Things". Hierarcha stwierdził w nim, że "nauczanie sprzeczne z wiarą apostolską automatycznie pozbawiłoby papieża urzędu”.

Herezja papieża

Z kolei w jednym z wywiadów były prefekt Kongregacji (obecnie Dykasterii) Nauki Wiary wyjaśnił, że istnieje zasadnicza różnica między herezją materialną a herezją formalną.

Kardynał Müller powtórzył, że papież głoszący formalną herezję teoretycznie mógłby stracić urząd, dodał jednak, że taki przypadek nie miał jeszcze miejsca w historii Kościoła. Przywołał przykład papieża Honoriusza I (625-638), który został z mocą wsteczną potępiony jako heretyk na III Soborze w Konstantynopolu. Müller wyjaśnił, że Honoriusz nauczał "materialnie fałszywych twierdzeń”, ale "nie herezji w ścisłym tego słowa znaczeniu”, która "obejmuje wolę zaprzeczenia prawdzie".

– Nawet Ojcowie Kościoła popełniali błędy teologiczne – stwierdził.

Müller podał przykład papieża Jana XXII (1316-1334), który w swoich kazaniach utrzymywał fałszywy pogląd, że dusze osiągną wizję uszczęśliwiającą (łac. visio beatifica) dopiero po Sądzie Ostatecznym (później żałował i skorygował ten pogląd).

Krytyka Franciszka

Kardynał uważa, że poprzez ukryte promowanie i tolerowanie przez Franciszka "błogosławieństw” związków osób tej samej płci i możliwości udzielania Komunii Świętej dla rozwiedzionych, którzy zawarli nowe związki cywilne, papież sprzyja "herezjom praktyki”.

Müller podkreślił, że pożądane i pozytywne "nowoczesne” zmiany w Kościele zawsze wprowadzane są "drogą duszpasterską”, a nie poprzez bezpośrednie nauczanie formalnej herezji.